Proszę czekać...

Tajny komis samochodowy w Urzędzie Miasta Wrocławia. Szef kierowców prezydenta handlował autami w godzinach pracy

W budynku Urzędu Miasta Wrocławia przy placu Nowy Targ działał tajny komis samochodowy, prowadzony przez szefa kierowców prezydenta Jacka Sutryka. Sprawę ujawnił dziennikarz Marcin Torz, który opublikował nagrania z ukrytej kamery na swoim kanale Ujawniamy.com. Według jego ustaleń pracownik urzędu sprzedawał prywatne samochody, korzystając z służbowych garaży i miejsc niedostępnych dla zwykłych mieszkańców. Oferty trafiały na facebookową stronę “Gate Car”, polubioną przez wielu innych urzędników. Zdjęcia aut wykonywano m.in. na Moście Tumskim, Ostrowie Tumskim i przed Pałacem Królewskim.

Sprawa wywołała oburzenie i krytykę ze strony opozycji i organizacji społecznych, które zarzucają prezydentowi Sutrykowi brak kontroli nad swoimi podwładnymi i degradację powagi urzędu. Niektórzy domagają się także wyjaśnienia, czy Sutryk nie korzystał z samochodów z tajnego komisu, np. podczas swoich wakacji. Prezydent nie odniósł się jeszcze do tych zarzutów.

Sekretarz miasta Włodzimierz Patalas zareagował na ujawnienie afery i podjął decyzję o zawieszeniu szefa kierowców do czasu wyjaśnienia. Zapowiedział też postępowanie wyjaśniające w sprawie pracy działu transportu, a także zasad wjeżdżania prywatnych samochodów na teren urzędu. Poinformował, że przypomni pracownikom urzędu o prawach i obowiązkach, regulaminie pracy i kodeksie etyki.

Sprzedawca samochodów, który został zdemaskowany przez dziennikarza, nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie prowadził żadnej firmy, a jedynie “pomagał w zakupie aut”. Zaprzecza też, że sprzedawał samochody na terenie urzędu, a swoją działalność prowadził po godzinach pracy.